• zachowania

    Pytania o zagrożenie faszyzmem i rasizmem w Polsce powracają w ostatnich tygodniach, nasilone m. in. przez powtarzające się incydenty agresji wymierzonej w cudzoziemców mieszkających na Podlasiu. W czasie niedawnej wizyty w tym regionie premier Donald Tusk zapowiedział zdecydowaną akcję przeciwko skrajnej prawicy. Co jednak miałoby to oznaczać? Jakie działania, poza akcjami policji, mogą sprzyjać obniżeniu poparcia i popularności ksenofobicznych postaw i zachowań? Brak okazji do kontaktu przyczyną ksenofobii? Co w takim razie autorka artykułu powie o Francji, w której odsetek imigrantów jest jeden z najwyższych w Europie, gdzie procent imigrantów sięga w niektórych miejscowościach prawie połowy liczby ludności (w Paryzu np. jest to już prawie 40%)i gdzie życie z ludźmi z różnych kultur jest na porządku dziennym. Napięcie na tym tle jest niezwykle wysokie, jest coraz więcej konfliktów, ataków, agresji. Sytuacja jest tak poważna, że można nawet zaryzykować stwierdzenie, iż kraj jest na pograniczu wojny domowej. Inne państwa europejskie też dają nam wcale niewesoły obraz życia z "innymi".  Takie życie z cudzoziemcami musi być bardzo trudne. Może najpierw należy postawić im wymagania wynikające z polskiej tradycji np. żeby nie malowali wind i ścian w blokach, żeby nie wyrzucali śmieci byle gdzie, nie kradli samochodów, rowerów, nie hałasowali w nocy, nie nadużywali alkocholu, swoje pojazdy tak parkowali, żeby dla sąsiada też zostało miejsce i piękny tradycyjny trawnik nie został rozjechany, oczywiście muszą się też dowiedzieć, że w Polsce psy wyprowadza się na smyczy, żeby nie terroryzować przechodniów, a psie kupy zabiera się do domu. Te cudzoziemskie wady należy kompletnie spisać, cudzoziemców poinformować. Może po prostu za mało wiedzą o polskiej kulturze.

    Znalezione obrazy dla zapytania wyścig zbrojeń

    To nie brak kontaktu jest przyczyną konfliktów. Po co udawać - ludzie się różnią, jesteśmy różni, mamy inne tradycje, kulturę, sposób myslenia. Każdy chce sie trzymać "swoich" i własnych tradycji, jest to zdrowe i naturalne. Sytuacja we Francji jest tak fatalna, a na Podlasiu tak znakomita, że wielu Francuzów szuka możliwości emigracji na Podlasie. Są już pierwsze zgłoszenia, pomimo, że jak złośliwcy twierdzą, żab na Podlasiu się nie jada, ponieważ jest to zupełnie niezgodne z naturą. Dla prawdziwych wojowników o czystość białej rasy rezygnacja z żab nie powinna być problemem. 

    To powszechne w mediach "pranie mózgu" na temat korzyści wynikających z multikulturalizmu jest po prostu, mającym prawdopodobnie ukryte cele polityczne, propagowaniem idei sprzecznych z ludzką naturą. 


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :